Thanksgiving

     Wczoraj był wielki dzień, czyli święto dziękczynienia. Jak spędziłam ten dzień?
Rano złożyliśmy sobie życzenia, a przy śniadaniu wszyscy musieli odpowiedzieć na pytanie "what are you thankful for?". Większość sklepów i restauracji była zamknięta, więc trudno byłoby wyjść gdzieś na miasto. Widziałam za to sporo samochodów zaparkowanych przy naszej ulicy. Thanksgiving to święto bardzo rodzinne i Amerykanie chcą spędzić je w gronie najbliższych osób.

Rodzina, z którą mieszkam nie ma krewnych w okolicy. Przeprowadzili się tutaj z Kanady, więc najbliższa rodzina była tego dnia 2000km stąd. Właśnie dlatego wieczorem pojechaliśmy na kolację do znajomych. Czas ten przypominał naszą polską wigilię. Każdy przy stole musiał znowu odpowiedzieć na pytanie: "what are you thankful for?". Potem pojawiła się gwiazda wieczoru: indyk. Tego dnia jest on absolutną koniecznością w amerykańskich domach.
Do domu wróciliśmy po północy, dzieciaki zasnęły w samochodzie, a ja byłam tak wykończona, że poszłam spać od razu po przyjeździe do domu i wstałam dopiero teraz (o 9:30).
Trochę żałuję, bo dzisiaj jest kolejny ważny dzień, czyli BLACK FRIDAY!
Czym jest black Friday? Otóż jest to piątek po święcie dziękczynienia, podczas którego w sklepach można kupić rzeczy niemal za darmo. Obniżki sięgają nawet 90%. Właśnie dlatego wiele osób ustawia się w kolejce do sklepu jeszcze w nocy, żeby rano upolować nowe tablety, telewizory etc.
Mnie obecne oszczędności nie pozwalają na to, żeby kupić jakiś fajny sprzęt, więc obiecałam sobie, że w przyszłym roku kupię tak wiele rzeczy, że nie będę wiedzieć, gdzie znaleźć na nie miejsce ;-).

Wyjątkowo nie wklejam żadnych zdjęć, bo właściwie nie wiem, co miałyby one przedstawiać. Z oczywistych względów nie robiłam zdjęć indykowi przy stole ;-).
Thanksgiving Thanksgiving Reviewed by Tsavo on 11/27/2015 Rating: 5

Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.