Żyję w świecie The Sims

      Ostatnio od znajomego Amerykanina usłyszałam, że okolica, w której mieszkam jest bardzo amerykańska. Cokolwiek to oznacza. Dla mnie przede wszystkim jest to miasteczko, które wygląda zupełnie jak rzeczywistość z gry The Sims. Za każdym razem, gdy wychodzę z domu, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że wszystkie budynki wyglądają zupełnie nierealnie. Dlaczego? Od dwóch tygodni próbuję to ustalić. Może po prostu chodzi o to, że wszystko tutaj jest tak bardzo kolorowe? A może o to, że architektura jest zupełnie inna niż w Polsce? Tego nie wiem. Wiem natomiast, że jako wierna fanka gry The Sims nigdy nie sądziłam, że ta rzeczywistość naprawdę istnieje. A jednak można ją zobaczyć tutaj, w Kalifornii. Kolorowe miasteczko, idealne trawniki, fontanny, możliwość zawarcia znajomości właściwie wszędzie (ludzie tutaj są baaardzo otwarci i chętnie sami rozpoczynają rozmowę). Niektórym może tylko brakować tutaj rozszerzenia do gry pt. Cztery pory roku ;-). Ja jednak nigdy go nie lubiłam, więc brak typowej zimy w Kalifornii zupełnie mi nie przeszkadza.


Żyję w świecie The Sims Żyję w świecie The Sims Reviewed by Tsavo on 11/15/2015 Rating: 5

1 komentarz:

  1. Hej,
    Przeczytałam całego bloga wczoraj i czekam na kolejne posty. Temat bardzo ciekawy, fajne filmiki.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.