O jakim mieście mowa? Oczywiście o Waszyngtonie. 23 marca, czyli właśnie dzisiaj rozpoczyna się okres, w którym zaczynają kwitnąć wiśnie. Miasto robi się biało-różowe i pojawia się w nim bardzo wielu turystów. Trudno natknąć się na kogoś, kto nie robi dzisiaj zdjęć. Zupełnie się temu nie dziwię. Sama biegałam dzisiaj po DC trzymając w jednej dłoni aparat, a w drugiej iPada. Raz robiłam zdjęcia tym pierwszym, później drugim, a potem zatrzymywałam się, żeby wrzucić coś na Snapchat.
Przez kolejny miesiąc w mieście odbywać będą się różnego rodzaju eventy. Chętnie obejrzałabym większość z nich, gdyby nie fakt, że we wtorek lecimy do Meksyku i zostanę tam przez kolejne 10 dni. Mam jednak nadzieję, że po powrocie uda mi się obejrzeć przynajmniej jakąś część tego, co przygotowało Miasto :-).
Przez kolejny miesiąc w mieście odbywać będą się różnego rodzaju eventy. Chętnie obejrzałabym większość z nich, gdyby nie fakt, że we wtorek lecimy do Meksyku i zostanę tam przez kolejne 10 dni. Mam jednak nadzieję, że po powrocie uda mi się obejrzeć przynajmniej jakąś część tego, co przygotowało Miasto :-).
Miasto kwitnącej wiśni
Reviewed by Tsavo
on
3/23/2016
Rating:

Brak komentarzy: